Pierwsze zainteresowanie opieką zdrowia narodziło się dwa wieki temu, kiedy to do małych Siemiatycz przybył działacz i pisarz polityczny ksiądz Stanisław Staszic propagując apel twórców Komisji Edukacji Narodowej, dotyczący m.in. poprawy warunków sanitarnych i zdrowotnych naszego społeczeństwa.
Przypomnieć należy, że większość społeczeństwa polskiego drugiej połowy XVII w. nie znała podstawowych zasad ochrony zdrowia, a wszystkie choroby przepisywano czarom, urokom i duchom. Nic dziwnego że w takich czasach śmiertelność społeczna była bardzo duża, szczególnie w śród ludzi ubogich. Najwięcej umierało dzieci przed 7 rokiem życia. Próbowano temu stawić czoło w/w osoba jako rzecznik interesów mieszczaństwa oraz polepszenia sytuacji chłopów jeździł po kraju i apelował do wszystkich kto by mógł coś zrobić w tej sprawie.
Księżna Anna Jabłonowska ówczesna właścicielka Siemiatycz i Kocka, podjęła wyzwanie. Nie czekając na przepisy krajowe, regulujące problemy poprawy zdrowotności społeczeństwa, sama przystąpiła do praktycznego rozwiązania wymienionych problemów, zakładając w Siemiatyczach szkołę położnych, zwaną wówczas „szkołą babienia”. Chodziło bowiem o zapobieganie okropnym praktykom, jakie stosowane były przez różnego rodzaju „babki” znachorki, w wyniku których często dochodziło do śmierci zarówno matek rodzących, jak i noworodków. W 1783 r. w swoim „ państwie siemiatyckim” zakłada szkołę położnych, jako piątą tego typu placówkę w ówczesnej Polsce po Lwowie, Wilnie, Grodnie i Krakowie. Dopiero rok po otwarciu szkoły, 27 lipca 1784 r. w Wielkim Księstwie Litewskim zostają wydane przez wielkiego marszałka Władysława Gurowskiego przepisy normujące organizację i zasady funkcjonowania opieki zdrowotnej społeczeństwa tych ziem.
Księżna Anna Jabłonowska była jako pierwsza na tych terenach która podnosiła wiedzę i stan zdrowia społeczeństwa na naszej podlaskiej ziemi. Chociaż chęci i intencje współczesnych reformatorów zmierzających do poprawy stanu zdrowia ludności były duże, zakładano oprzeć te reformy na podstawach naukowych współczesnej medycyny. Jednym z strategicznych problemów by brak wykwalifikowanej kadry lekarskiej z tego obszaru wiedzy jakim jest ginekologia czy też położnictwo. Dlatego też w większości tworzonych ośrodków pierwszymi lekarzami byli obcokrajowcy. Do Siemiatycz Księżna Anna Jabłonowska sprowadziła Haydatela i Prevosta, co dawało gwarancję dobrej organizacji siemiatyckiej placówki, a że była osoba posiadającą wiele kontaktów towarzyskich, często korzystała z wiedzy doświadczonych poprzedników.
Do siemiatyckiej szkoły położnych, która działała przez około trzydzieści lat do 1813 r., mogły uczestniczyć dziewczęta i kobiety z dóbr siemiatyckich i okolic. Wysyłający kandydatkę musiał zapewnić jej utrzymanie w czasie trwania nauki. Nauka była bezpłatna i trwała cztery miesiące, z tym, że świadectwo mogła otrzymać uczennica po odbytych dwóch kursach. Przy doborze kandydatek zwracano uwagę na warunki fizyczne i zdrowotne. W dbaniu o poziom świadczonych usług Księżna Anna wprowadziła coroczne sprawdzanie wiedzy polegające na spotkaniu wszystkich praktykantek które uczestniczyły w danej szkole położnych.
Wszelkie rodzaje ogłoszeń o naborze kandydatek do siemiatyckiego instytutu, zamieszczano w gazetach: „Gazeta Narodowa i Obca”, „Gazeta Warszawska” . Do wstępowania do siemiatyckiego instytutu zachęcało to iż instytut rozwijał się dynamicznie iż fakt, że na Podlasiu i Mazowszu występował tylko jeden takiego rodzaju instytut.
Następnym kolejnym etapem lecznictwa na terenie Siemiatycz było „ lazaret” utworzony przez Niemców podczas I Wojny Światowej w 1918 r. miał on przede wszystkim służyć niemieckim żołnierzom, później miejscowej ludności. Była to pierwsza placówka stacjonarna, gdzie udzielano świadczeń medycznych. Dotychczas lekarze (doktorzy) i położne świadczyli je najczęściej w domach chorych.
Pierwszy szpital w Siemiatyczach
Źródło: archiwum zakładu
Przez lata wojen i kataklizmów jakie dotykały ziemie Polskie społeczeństwo dotykały różnego rodzaju choroby i epidemie. Zwiększało się zapotrzebowanie na coraz to bardziej fachową pomoc lekarską, sprzętu i leków.
Sytuacja zaczęła się stabilizować kiedy po około 20 latach wybuchła następna wojna. Spowodowało to gwałtowny wzrost urazów. Władze więc zaczęły się rozglądać za stabilnym i dużym budynkiem. Przejęto więc dawny budynek który powstał przez działalność Michała Sapiehy, w którym mieścił się klasztor. Po około 100 latach zostaje jednak zlikwidowany i przekształcony w szpital który pełnił tę rolę do 1971 r.
Źródło: Archiwum zakładowe
Klasztor jako budynek przeznaczony na świadczenie usług medycznych okazał się budynkiem niedostosowanym do świadczenia tego rodzaju usług. Panował ciasnota, brak było pomieszczeń na dyżurki lekarskie, pielęgniarskie czy nawet kuchenki oddziałowej. Z upływem czasu ludności w miejscowości przybywało co powodował iż przybywało chorych wymagających leczenia szpitalnego. Rozwijała się technika wzrasta edukacja społeczna, zmienia się prawo polskie. Stawiano coraz to większe wymagania dotyczące obiektów przeznaczonych do użytku publicznego.
Dlatego w latach 70 ub. stulecia z udziałem władz centralnych, wojewódzkich i powiatowych, podjęto decyzję o budowie nowego budynku, który został przeznaczony na szpital, a będzie się mieścił w starej posiadłości Anny Jabłonowskiej.
Dnia 6 kwietnia 1974 r. z udziałem wszystkich władz wojewódzkich dokonano otwarcia nowego szpitala.
Szpital współcześnie, wrzesień 2021